Próg wejścia do zawodu agenta ubezpieczeniowego jest niski. Teoretycznie potrzebujesz tylko matury, zdanego egzaminu i komputera. W praktyce nie jest tak różowo. Jak w każdej pracy przed zaangażowaniem się, chcesz wiedzieć, ile zarabia agent ubezpieczeniowy.
Na koniec grudnia 2020 r. w Polsce działało 30 975 agentów ubezpieczeniowych. I choć ta liczba spada, to nadal jest wysoka.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jakie są średnie zarobki na stanowisku agenta ubezpieczeniowego,
- od czego zależą zarobki agenta ubezpieczeniowego,
Ile zarabia agent ubezpieczeniowy?
Niestety, odpowiedź brzmi – nie ma dokładnej kwoty. Nie ma nawet widełek.
W branży ubezpieczeniowej zarobki nie mają górnego limitu. Ale mają dolny. Dolna granica to okrągłe 0. Agent, który nie sprzeda żadnego ubezpieczenia, nie zarobi ani złotówki. Z drugiej strony spektrum mamy agentów ubezpieczeniowych, którzy trzepią naprawdę duże siano.
Agent ubezpieczeniowy zajmuje się sprzedażą polis i jak to w sprzedaży bywa, im więcej ich sprzeda, tym więcej zarobi.
W umowie agencyjnej nie jest wpisane np. „10 000 brutto”.
To dość uczciwe, typowo biznesowe podejście. Z jednej strony towarzystwo ubezpieczeniowe pozwala Ci zarobić tak naprawdę tyle, ile chcesz. Jeśli wyjdzie Ci w miesiącu milion złotych prowizji, to tyle Ci dadzą.
Z drugiej strony daje do zrozumienia, że jak będziesz siedzieć na dupie i dłubać w nosie, to gówno zarobisz.
Zarobki agenta ubezpieczeniowego w Polsce
Według portalu wynagrodzenia.pl mediana płac agenta ubezpieczeniowego w 2022 r. to 4680 zł brutto.
Kwota niezbyt oszałamiająca, jeśli wziąć pod uwagę, że agent ubezpieczeniowy musi mieć działalność gospodarczą, płacić ZUS-y, podatki, koszty utrzymania biura itd. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ta kwota jest zaniżana przez początkujących agentów ubezpieczeniowych, którzy zarabiają naprawdę śmieszne pieniądze.
Jeśli zarabiają.
Niestety, zarobki pozostałych agentów ubezpieczeniowych w żaden sposób nie wpłyną na Twoje zarobki.
Przeciwnie, mogą je nawet obniżyć. Jak?
W ubezpieczeniach jest non stop konkurencja i non stop parcie na więcej. Twoi przełożeni – kierownik, dyrektor, menedżer – będą Ci pokazywać lidera sprzedaży w regionie i popychać do tego, żebyś też miał. To tworzy presję, która może przynieść odwrotny skutek. Doradca ubezpieczeniowy musi być odporny psychicznie.
Od czego zależą zarobki agenta ubezpieczeniowego?
Na zarobki agenta ubezpieczeniowego składają się:
- czas na rynku – im dłużej agent pracuje, im wyższe doświadczenie agenta ubezpieczeniowego, tym lepiej sobie radzi w trudnych sytuacjach i lepiej kombinuje, żeby zwiększyć zarobki. Popełnia też mniej błędów i ma większe zaufanie zarówno klientów, jak i firmy,
- profil działalności – są agenci, którzy zajmują się np. tylko ubezpieczeniami firm albo tylko ubezpieczeniami na życie. Jedne branże są dochodowe (firmy częściej mają dużo siana, niż osoby prywatne), inne mniej.
- firma ubezpieczeniowa – niektóre firmy ubezpieczeniowe nastawiają się na określony rodzaj ryzyka i płacą więcej za te polisy.
- indywidualne umiejętności – logiczne, że zarobki agenta zależą od jego umiejętności sprzedażowych. Zdolności komunikacyjne, pewność siebie, mówienie językiem korzyści i budowanie relacji z pewnością pomaga.
Agent ubezpieczeniowy – zarobki na start
Początki nie są lekkie. Człowiek jest zdany praktycznie na siebie. Fakt, firma ubezpieczeniowa da Ci coś, co u nas się nazywało „pasem startowym”. W praktyce oznacza to gwarancję prowizji na poziomie doświadczonego agenta przez dwa lata. Niby spoko, ale prowizja z 0 zł to nadal 0 zł.
Niekiedy firma ubezpieczeniowa daje podstawę + prowizję. Wówczas prowizja jest niższa, ale po spełnieniu pewnych warunków masz gwarantowany grosz.
Praca u innego agenta ubezpieczeniowego
Uczciwy agent ubezpieczeniowy zapłaci swojemu pracownikowi uczciwe pieniądze. Normalny człowiek wie, że każda polisa, którą podwładny dla niego zrobi, to kasa, której normalnie by nie miał. Nawet jeśli weźmie marne 20-30% z Waszej prowizji, to nadal jest to 20-30% jakiejś kwoty, a nie 100% z zera.
Przyznam szczerze – ja nie miałem takiego szczęścia. Moi przełożeni przy miesięcznym rozliczeniu kombinowali, jak się tylko dało. A to że opłacają lokal, a to że zapewniają materiały biurowe, a to że cośtam, cokolwiek, aby tylko mniej zapłacić.
Nie chcieli też słyszeć o jakiejś uczciwej podstawie. Słowo „podstawa” raniło ich uszy. Oni nie mają podstawy. Za pomocą pieniędzy chcieli mnie i kolegę zmotywować do poszukiwania nowych umów. Tym sposobem praktycznie rzecz biorąc, zarabialibyśmy na siebie sami, plus ogarnialibyśmy ich bajzel.
Jeżeli decydujesz się zaczynać pod agentem ubezpieczeniowym, przygotuj się na to, że Twój przełożony może być januszem. Jedni agenci ubezpieczeniowi wiedzą, że motywując Was do pracy, zyskają więcej, niż gdyby Was cisnęli i prześladowali, krzycząc: „Więcej! Więcej!”.
Niemniej jednak zdobędziecie doświadczenie, obycie z klientem, może też z pieniędzmi. Zaczniecie tworzyć zalążki swojej własnej bazy klientów i pracować na reputację. Trzeba Wam jednak wiedzieć, że odejście z dotychczasowej firmy może nie być łatwe.
Zarobki u agenta ubezpieczeniowego
Tak jak wszędzie w ubezpieczeniach – to zależy. Jak się dogadacie z agentem, tak będziecie mieli.
W mojej opinii najlepszą opcją dla Was jest zwykła umowa o pracę. Nie musicie się o nic martwić, wiecie, ile siana dostaniecie każdego miesiąca i wypłata nie zależy od kaprysu klienta i zwykłego szczęścia lub pecha. Poza tym, przy umowie o pracę łatwiej Wam będzie opuścić gniazdo.
Jeśli przyprowadzicie klienta, np. kogoś z rodziny lub znajomych, jest cień szansy, że dostaniecie od szefa jakąś premię lub część prowizji. Szansa nikła, ale jest. Popracujecie rok czy dwa, zobaczycie, ilu takich swoich klientów macie i czy dałoby się z tego wyżyć, i możecie myśleć o starcie swojego biznesu. Koniecznie zwróćcie uwagę na klauzule. Niekiedy możecie mieć do podpisania lojalkę, że przez jakiś czas nie możecie prowadzić konkurencyjnej działalności pod groźbą kary finansowej.
Agent ubezpieczeniowy jako praca dodatkowa
Tak, to możliwe. Trudne, ale możliwe.
Zaczynasz bez ciśnień. Jedna polisa raz na jakiś czas to tu to tam. Nie zarobisz kokosów. Ubezpieczenie samochodu sąsiada, ciotki, polisa na dom dla koleżanki z pracy.
Za OC na 500 zł weźmiesz jakieś trzy dychy. Za polisę na dom kolejne cztery. Piętnaście takich polis w miesiącu – dodatkowe pięć stówek wpadnie, a roboty tyle, co nic.
To rewelacyjna opcja dla osób, które prowadzą biznes blisko ubezpieczeń, np. mechanik samochodowy, lakiernik, blacharz, komis samochodowy. Pracujesz przy autach, z ludźmi, rozmawiasz z nimi, od słowa do słowa OC sprzeda się samo.
Tak samo z domami:
- firma remontowo-budowlana,
- hydraulik,
- szklarz,
- monter,
- stolarz,
- dekarz,
- ogrodnik.
Jest tego multum.
Dodaj do tego fakt, że idąc jako hydraulik czy serwisant do pieca masz ciepłego klienta – osobę, której już coś się stało, i będzie bardziej chętna do rozmowy na temat polisy.
Jeśli dobrze zrobisz swoją robotę, to zyskujesz zaufanie tego człowieka, a ono pomoże Ci w sprzedaży.
A kto wie, może pewnego dnia będziesz mieć tyle roboty i siana z ubezpieczeń, że rzucisz swoją pracę?
Szczerze? Gdybym dzisiaj zaczynał jako agent, rozważyłbym właśnie coś takiego.
Prowizja agenta ubezpieczeniowego
Agent pracuje za prowizję, nie ma ustalonych zarobków. Nie ma stawki godzinowej czy miesięcznej na umowie. Ile wypracuje, tyle ma. Mogę Wam jedynie powiedzieć pi razy oko, jakie w czym są prowizje.
Ryzyko | Agent wyłączny | Multiagent |
OC komunikacyjne | 10-15% | 7-10% |
Autocasco | 15-20% | 10-13% |
Ubezpieczenie domu/mieszkania | 20-30% | 15-18% |
Turystyczne | 25% | 20% |
Ubezpieczenie biznesu | 20-30% | 20% |
Życie | 15-30% | 15-25% |
We wpisie nt. Mutliagencji ubezpieczeniowych podaję dokładne prowizje w tych firmach.
Lepsi mają lepiej
Firmy ubezpieczeniowe będą zawsze premiować tych agentów, którzy dowożą wyniki. Jeśli z miesiąca na miesiąc masz 100% odtworzenia i dynamikę powyżej 100%, a Twój cały portfel mieści się w określonych widełkach, Twoja prowizja może iść do góry o 1% lub 2%.
To nie wygląda jakoś szałowo, ale na 1 mln przypisu to już jest 10 000 czy 20 000 zł do przodu.
Oznacza to także, że lenistwo i nieskuteczność działa w drugą stronę – możesz zwyczajnie tracić przez to kasę.
Okresowe bonusy
Czym byłaby firma ubezpieczeniowa bez finansowych motywatorów?
Kiedy ubezpieczycielowi szczególnie zależy na budowie portfela w danym ryzyku, może ogłosić wielką akcję konkursową i czasowo podnieść prowizję za dane ubezpieczenie.
Benefity pozapłacowe
Tutaj firmy ubezpieczeniowe wychodzą z założenia, że masz zarobić tyle hajsu, by wszystkie multisporty, ubezpieczenia grupowe i tym podobne samemu sobie zorganizować. Owocowe wtorki będziesz mieć wtedy, kiedy kupisz sobie we wtorek banana.
A co daje firma?
Oprócz kasy, raczej niewiele. Z reguły firma zapewni Ci narzędzia do tego, żebyś mógł jeszcze więcej popychać, czyli jakieś ulotki, gadżety, pierdółki i gratisy dla klientów.
Czy agent ubezpieczeniowy ma urlop?
Nie ma czegoś takiego. Jak nie pracujesz, nie zarabiasz.
Stąd jeśli nie masz wspólnika (a najlepiej stażysty), raczej zapomnij o urlopie.
Przez pierwszy rok – nie ma szans.
I sądzę, że tak długo, jak nie będzie Cię stać na pracownika, tak długo jedyny urlop będzie wtedy, kiedy przez cały weekend nikt do Ciebie nie zadzwoni po ubezpieczenie.
Jak już masz pracownika zdolnego samemu uciągnąć biuro i stały, stabilny portfel klientów, możecie go obrobić na dwa tygodnie do przodu, argumentując urlopem właśnie. Klienci nie powinni robić problemu.
Termin płatności może być przesunięty, a z doświadczenia wiem, że jak się klient spóźni z przelewem tydzień czy dwa to też się nic nie stanie. Byle nie więcej niż miesiąc, bo wtedy w niektórych firmach możesz nie dostać prowizji.
Nagrody i konkursy ubezpieczeniowe
To jedyne, co można porównać do jakichkolwiek pozapłacowych benefitów. Kolejne narzędzie, żeby zmusić naganiaczy do naganiania. W praktyce to nie działa w ten sposób, że firma ogłasza konkurs i nagle wszyscy rzucają się do roboty.
To często zderzenie z rzeczywistością i popis kombinatorstwa. Wielu agentów czeka z podpisaniem pewnych umów właśnie na konkursy. Najczęściej po prostu największy agent wygrywa wszystko po kolei, bo ma najpotężniejsze moce przerobowe.
Która firma ubezpieczeniowa daje największą prowizję?
Nie ma reguły. W każdej firmie możesz dobrze zarobić albo gówno zarobić.
W trakcie przygotowania artykułu o multiagencjach ubezpieczeniowych w Polsce zauważyłem, że zdecydowanie najwięcej płaci Generali. Zaraz po Allianzie Generali jest największą firmą ubezpieczeniową, która działa w Polsce.
Częściowo zaś jest to januszowe podejście w stylu: „Jak Ci się nie podoba, idź robić gdzie indziej”.
Firmy z mniejszym udziałem chcą podbić rynek, więc siłą rzeczy muszą więcej zainwestować.
Jaka jest prowizja w danej firmie ubezpieczeniowej?
Pewnie się wkurzysz, ale znowu napiszę, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wysokość prowizji zależy od wielu czynników.
- Rodzaj ubezpieczenia – firmy ubezpieczeniowe inaczej płacą za OC na przyczepkę, a inaczej za bogacki pakiet ubezpieczenia na życie. Za życiówkę można dostać nawet 30%, jeśli się jest agentem wyłącznym. Pamiętacie wyliczenia Nationale Nederlanden? 30% z 12000 zł to 4000 zł. Jedna dobra miesięczna pensja. Wysokie prowizje są też w ubezpieczeniach majątku – nieruchomości, firmy, Autocasco – i za ubezpieczenia turystyczne. Z kolei drobnica, jak wspomniane OC czy NNW szkolne to jednocyfrowa wartość. Ogólnie tam, gdzie szkodowość jest najniższa a portfel najbardziej stabilny, prowizja jest najwyższa.
- Rodzaj agencji ubezpieczeniowej – agent wyłączny (pracujący dla jednej firmy) dostanie wyższą prowizję niż multiagent.
- Wyniki sprzedażowe agenta – wiadomo, im więcej hajsu agent przynosi do firmy, tym więcej firma mu zapłaci. U nas liczyło się to na podstawie rocznego przypisu składki. Były koszyki z progami kwotowymi np. 300 000 zł rocznie, 1 000 000, 2 000 000 itd. Im wyżej tym wyższa prowizja.
- Towarzystwo ubezpieczeniowe – firmy różnie płacą za różne ryzyka. Kilkanaście lat temu miał miejsce wypadek busa, kilka ofiar śmiertelnych, ciężki uszczerbek na zdrowiu. Jeden poszkodowany – jedno roszczenie. OC ma obowiązek pokryć roszczenie do określonej kwoty. Obecnie jest to 1,05 mln € za szkodę w mieniu i 5,21 mln € za szkodę osobową, a limity mają jeszcze wzrosnąć. Winnego całego zdarzenia ubezpieczała UNIQA. Firma musiała zapłacić kolosalne odszkodowanie, co odbiło się na polityce firmy względem OC komunikacyjnego. Ogólnie prowizja i jej wysokość to instrument firm ubezpieczeniowych do wprowadzania ich polityki. Jeśli firma ubezpieczeniowa nie chce robić jakiegoś ubezpieczenia, to obniża prowizję. Na przykład w swoim czasie PZU planowało wprowadzić (nie jestem pewien szczegółów) 3% prowizji za wznowienie OC komunikacyjnego. Za polisę na 500 zł agent dostałby 15 zł brutto.
- Lokalizacja – inaczej zarobi agent ubezpieczeniowy w Warszawie, inaczej w Zamościu. Większe miasto, więksi klienci, większe pieniądze i prowizje. Firmy ubezpieczeniowe dobrze płacą swoim agentom, żeby ci walczyli o klienta.
Ile zarabia agent ubezpieczeniowy – podsumowanie
- Liczba agentów ubezpieczeniowych w Polsce spada, ale nadal jest wysoka.
- Zarobki agentów ubezpieczeniowych są uzależnione od liczby sprzedanych polis, nie ma stałych widełek.
- Mediana zarobków agenta ubezpieczeniowego w Polsce w 2022 roku wynosiła 4680 zł brutto.
- Praca jako agent ubezpieczeniowy na początku nie jest łatwa, ale pozwala zdobyć doświadczenie i klientów.
- Umowa o pracę jest najlepszą opcją dla agenta ubezpieczeniowego, ale trudno ją uzyskać.
- Praca jako agent ubezpieczeniowy może być dobrym źródłem dochodu dla osób prowadzących biznes blisko ubezpieczeń.
- Agent ubezpieczeniowy pracuje za prowizję, która zależy od rodzaju polisy i umowy z towarzystwem ubezpieczeniowym.
- Firmy ubezpieczeniowe premiują najlepszych agentów prowizją, bonusami i nagrodami w konkursach.
- Praca agenta ubezpieczeniowego może być przyjemna i dochodowa, jeśli sprzedaż przychodzi Ci z łatwością, nie boisz się odpowiedzialności i lubisz pracę z ludźmi.
- Jeśli chcesz zostać doradcą ubezpieczeniowym, musisz spełniać warunki określone ustawą i zdać egzamin.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o zarobki agentów ubezpieczeniowych
Jak zostać agentem ubezpieczeniowym?
Żeby zostać agentem ubezpieczeniowym, zgłoś się do firmy ubezpieczeniowej lub multiagencji. W wybranej firmie ubezpieczeniowej przeprowadzą Cię przez cały proces.
Warunki zostania agentem ubezpieczeniowym opisuje Ustawa o pośrednictwie ubezpieczeniowym. Te warunki to „pełna zdolność do czynności prawnych, niebycie skazanym prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne (przeciwko życiu i zdrowiu, wymiarowi sprawiedliwości, ochronie informacji, wiarygodności dokumentów, mieniu, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi) oraz skarbowe, wykształcenie co najmniej średnie lub średnie branżowe, rękojmia dochowania rzetelności w pracy, zdanie egzaminu organizowanego przez zakład ubezpieczeń”.
Agent ubezpieczeniowy PZU zarobki
Dobry agent dobrze zarobi. PZU ma porządne produkty, przede wszystkim życiowe i majątkowe. Są też najbardziej elastyczni jeśli chodzi o klientów premium. Jeśli pójdziecie w tę stronę i Wam się powiedzie, możecie liczyć na kilkanaście – kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie na rękę. Jeśli jednak skupicie się na drobnicy typu OC komunikacyjne lub wznowienia polis, to się narobicie, ale nie zarobicie.
Ile zarabia multiagent ubezpieczeniowy?
Nie ma wielkiej różnicy w zarobkach między multiagentem ubezpieczeniowym a agentem wyłącznym. Główna różnica polega na sposobie, w jaki pracują. Agent wyłączny ma mniej produktów i węższy wachlarz, za to większe prowizje i wsparcie z góry. Multiagent dogodzi większej liczbie klientów, za mniejsze prowizje.
Czy warto zacząć pracę jako agent ubezpieczeniowy?
Odpowiem żargonem prawniczym – to zależy.
Proces przygotowania do założenia własnej agencji ubezpieczeniowej opisuję w poście pt. Jak zostać agentem ubezpieczeniowym.

Agent TUiR Warta S. A. w latach 2014 – 2018. Redaktor rankomat.pl z wieloma publikacjami na 1. miejscu w Google. Absolwent kursu „Ubezpieczenia w MŚP” PARP. Wypowiadał się jako ekspert w RMF FM, Radiowej Czwórce czy Radio 357 oraz dla portalu Prawo.pl.