Najczęstszy przypadek, kiedy mogłoby Ci się przydać antydatowanie polisy ubezpieczeniowej, czyli wystawienie polisy z datą wsteczną, jest kara za brak OC. Pomyśl, dostajesz pismo z UFG, że nie masz OC, idziesz do agenta, a ten wystawia Ci polisę z fałszywą datą. Niesiesz potem papier do UFG i masz czyste konto.

Niestety, muszę Cię zmartwić – to niemożliwe.

Na czym polega antydatowanie polis?

Jak możesz przeczytać w opracowaniu „Rynek ubezpieczeniowy. Zapobieganie przyczynom przestępczości:

Antydatowanie to zmiana daty początku obowiązywania polisy, innymi
słowy – wystawianie polisy z datą wsteczną. Przestępstwo to jest zazwyczaj
wykonywane na wniosek klienta, który jest zainteresowany wystawieniem
polisy z datą wcześniejszą niż ta możliwa, zgodnie z zapisami ogólnych warunków ubezpieczenia (OWU).

„Rynek Ubezpieczeniowy. Zapobieganie przyczynom przestępczości” red. M. Płonka i inni, Wydawnictwo Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, s. 136

Czy można kupić ubezpieczenie z datą wsteczną?

Aktualnie nie, żaden system ubezpieczeniowy nie pozwoli agentowi ubezpieczeniowemu wystawić polisy z datą wsteczną.

Postęp technologiczny i digitalizacja ubezpieczeń nie miały na celu tylko gromadzenia danych, przyspieszenia prac i zaprowadzenia porządku. Miały też na celu ukrócić oszustwa.

Papier wszystko przyjmie. Jeśli na papierze wpiszesz, że początek ochrony polisy ubezpieczenia na życie to 32 r. n. e., a ubezpieczonym jest Jezus Chrystus, to papier to przyjmie. Z wypłatą odszkodowania byłoby już trudniej, bo i ciężko zdobyć akt zgonu sprzed 2000 lat, i roszczenie by się przedawniło.

Ale mniej fantazyjne sprawy, jak rozbite auto sąsiada, kara za brak OC czy skradziony towar ze sklepu szwagra… To już się da. Za pewien % od odszkodowania agent mógł być skłonny zaryzykować odsiadką i uprawnieniami do wykonywania zawodu.

Dlatego w okolicach 2010 r. ostatnie polisy pisane ręcznie odeszły w niebyt.

Dlaczego nie można kupić polis z datą wsteczną?

Zawsze będę to mówił – w ubezpieczeniach jest kasa. Lider rynku, PZU, miał miliard zysku w zeszłym roku.

Miliard złotych. Kupa kasy. Nic dziwnego, że ktoś chce z tej kasy uszczknąć.

Wystawianie polis z datą wsteczną było jedną z popularniejszych metod wyłudzania odszkodowań.

Przykład. Masz firmę, dajmy na to tartak. Podaję akurat ten przykład, bo to autentyczna sprawa, choć nie ma dowodów. Tartak Ci się spalił. Półtora miliona poszło z dymem. Nie masz ubezpieczenia. Kredyt sam się nie spłaci. Idziesz więc do agenta i dogadujesz się z nim, żeby wystawił Ci polisę ubezpieczeniową na półtorej bańki ze wsteczną datą. Następnie zgłaszasz szkodę i odpalasz agentowi 10%, czyli 150 000. Wilk syty i owca cała.

Co grozi za wystawianie polis z datą wsteczną?

Antydatowanie polis jest przestępstwem, które może być ścigane z art. 270 Kodeksu karnego, czyli:

1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Art. 270 Kk

Będzie to także podlegało pod art. 298 Kk, czyli wyłudzenie odszkodowania:

Kto, w celu uzyskania odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia, powoduje zdarzenie będące podstawą do wypłaty takiego odszkodowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Art. 298 Kk

Karze podlega zarówno agent, jak i klient. Trudno bowiem sądzisz, że agent z własnej woli wystawiłby polisę z datą wsteczną, i potem odebrał odszkodowanie. Zwłaszcza to drugie jest bardzo trudne.

Kiedy antydatowanie jest przestępstwem?

Antydatowanie (czyli opatrzenie dokumentu datą wcześniejszą niż rzeczywista data jego sporządzenia) jest w polskim prawie co do zasady przestępstwem przeciwko wiarygodności dokumentów. Zgodnie z art. 270 Kodeksu karnego, kto w celu użycia za autentyczny podrabia lub przerabia dokument (a antydatowanie jest uznawane za taką formę przeróbki), podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Przestępstwo popełnia się wtedy, gdy:

  • antydatowanie następuje w celu użycia dokumentu za autentyczny w obrocie prawnym,
  • zmiana daty ma znaczenie dla praw i obowiązków stron lub innych osób,
  • działanie jest umyślne, tzn. sprawca wie, że podaje nieprawdziwą datę i robi to celowo.

Antydatowanie może być zakwalifikowane jako:

  • fałszerstwo materialne (art. 270 k.k.) – gdy zmienia się datę na dokumencie, aby wyglądał na autentyczny,
  • fałszerstwo intelektualne (art. 271 k.k.) – gdy osoba uprawniona do wystawienia dokumentu poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne (np. urzędnik wystawia dokument z nieprawdziwą datą).

Odpowiedzialność karna:

  • Za fałszerstwo materialne: od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności (przypadek mniejszej wagi: grzywna, ograniczenie wolności lub do 2 lat więzienia).
  • Za fałszerstwo intelektualne (gdy sprawcą jest funkcjonariusz publiczny lub osoba uprawniona do wystawienia dokumentu): od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku mniejszej wagi – grzywna lub ograniczenie wolności.

Wyjątki i okoliczności szczególne:

  • Nie każde wpisanie daty później lub wcześniej będzie automatycznie przestępstwem – znaczenie ma, czy data ma wpływ na prawa/obowiązki oraz czy działanie jest umyślne i w celu wprowadzenia w błąd.
  • W praktyce antydatowanie często wiąże się również z odpowiedzialnością dyscyplinarną (np. dla nauczycieli, urzędników).

Podsumowując: antydatowanie jest przestępstwem wtedy, gdy jest dokonane umyślnie w celu użycia dokumentu jako autentycznego i może mieć wpływ na prawa lub obowiązki osób, a także gdy narusza wiarygodność dokumentów w obrocie prawnym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *