By Daniel B.25 lipca, 2020
Są sytuacje, kiedy masz polisę, a i tak musisz wykładać pieniądze za szkodę ze swojej kieszeni. Zazwyczaj jest to konsekwencją błędu ludzkiego, czyli w tym przypadku Twojego. Tego błędu można uniknąć i dzisiaj opowiem Ci jak. W dalszej części artykułu dowiesz się, co to jest regres ubezpieczeniowy, jak go uniknąć i jak z niego skorzystać, kiedy Ci się to opłaca. Zapraszam.
Czym jest regres ubezpieczeniowy w ubezpieczeniach obowiązkowych
Regres ubezpieczeniowy (inaczej roszczenie zwrotne) w ubezpieczeniach obowiązkowych (OC pojazdów mechanicznych, OC rolników, OC biur rachunkowych i księgowych itd.) to sytuacja, w której firma ubezpieczeniowa, UFG lub inny odpowiedzialny podmiot ma prawo dochodzić zwrotu odszkodowania od sprawcy zdarzenia. Dzieje się to wtedy, kiedy firma jest obowiązana do wypłaty odszkodowania i wie, że może dochodzić zwrotu. Gdy ubezpieczyciel nie wypłaca odszkodowania, nie ma mowy o regresie. Bo i co zwracać?
Zgodnie z art. 828 par. 1 Kodeksu Cywilnego, regres ubezpieczeniowy polega na tym, że:
Ubezpieczyciel, który zapłacił poszkodowanemu odszkodowanie, może domagać się od odpowiedzialnego za wyrządzenie szkody zwrotu wypłaconych należności. Jeśli sprawca jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej, regres przysługuje przeciwko zakładowi, w którym ma polisę.
Najbardziej interesuje Cię regres w ubezpieczeniach OC pojazdów mechanicznych.
Kiedy zapłacisz za szkodę ze swojej kieszeni?
Art. 43 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych głosi, że:
Zakładowi ubezpieczeń oraz Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, w przypadkach określonych w art. 98 zadania Funduszu, ust. 2 pkt 1, przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:1) wyrządził szkodę umyślnie, w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości albo po użyciu środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii;2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa;3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa;4) zbiegł z miejsca zdarzenia. |
O ile w pierwszym przypadku być może uda Ci się wyślizgać, o tyle w pozostałych będzie ciężko. kara za brak oc.
Są jeszcze przypadki, kiedy odszkodowanie może zostać ograniczone i obniżone:
- Nie zapewniłeś bezpieczeństwa na miejscu zdarzenia.
- Nie podjąłeś działań mających na celu zapobieżenie powiększeniu rozmiaru szkody.
- Nie powiadomiłeś policji.
Są dwa rodzaje regresu ubezpieczeniowego:
- Regres Typowy (regres właściwy) – kiedy sprawca szkody to osoba trzecia. Na przykład – szkoda parkingowa, są kamery, ale Ty nie chcesz czekać. Wolisz zgłosić szkodę ze swojego AC, a potem firma sobie ściągnie wypłatę z OC sprawcy.
- Regres Nietypowy (regres niewłaściwy) – kiedy sprawca szkody to sam ubezpieczający. Weźmy typa, co Cię zarysował na parkingu. Jego firma ubezpieczeniowa pokryje szkodę na rzecz Twojej firmy ubezpieczeniowej, ale potem będzie chciała od niego kasę z powrotem za ucieczkę z miejsca wypadku.
Regres ubezpieczeniowy przysługuje tylko wobec szkód, które powstały w związku z wypadkiem.
Czemu o tym wspominam? Bardzo często zdarza się, że ktoś chce wykorzystać zdarzenie drogowe, żeby naprawić inne rzeczy w samochodzie. Nie daj się w to wkręcić! Polecam art. w Lege Artis.
Regres ubezpieczeniowy dotyczy tylko szkody wynikającej z wypadku
Jak uniknąć płacenia za szkodę ze swojej kieszeni?
W niektórych przypadkach uda się uniknąć płacenia regresu ubezpieczeniowego, ale nie zawsze, i nie jest to łatwe.
Ucieczka z miejsca zdarzenia
W 2019 roku miało miejsce 30288 wypadków drogowych i ponad 485 tys. kolizji. Jak podają A. Pilszyk i A. Ruzikowska w opracowaniu z 2013 r. w 80% przypadków sprawcą jest kierowca. Według danych Policji w 7% przypadków sprawca ucieka z miejsca zdarzenia. To daje ok. 28856 przypadków, gdzie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wypłaci odszkodowanie i będzie się domagał regresu.
Jak uniknąć regresu ubezpieczeniowego w tej sytuacji?
Przede wszystkim – NIE UCIEKAJ!
Zgodnie z prawem za ucieczkę z miejsca popełnienia przestępstwa grozi od 2 lat do 12 lat pozbawienia wolności. Jeśli wartość szkody przekracza 500 zł jest to już przestęsptwo, a 500 zł to zderzak w aucie średniej klasy.
Warto ryzykować odsiadką?
Poza tym, w jakimś celu płacisz to OC, prawda? No, chyba że go nie masz.
Jeśli jednak spanikowałeś i uciekłeś, to też nie jest koniec świata.
Trzeba udowodnić, że oddaliłeś się z miejsca zdarzenia, nie mając wiedzy o zaistnieniu szkody. Jeśli faktycznie takiej wiedzy nie miałeś, może uda Ci się z tego wykpić. W ucieczce z miejsca zdarzenia ma znaczenie fakt świadomego oddalenia się celem zatajenia danych i uniknięcia konsekwencji. Odwołanie od decyzji firmy ubezpieczeniowej musi być dobrze uzasadnione i poparte solidnymi argumentami. Świadkowie, najlepiej niespokrewnieni, będą na wagę złota. Jeśli szkoda nie jest szczególnie wielka, może się wyślizgniesz.
Ale jeśli policja ma Cię na nagraniu z kamery monitoringu, jak wychodzisz z auta, patrzysz na rysę, po czym wsiadasz odjeżdżasz – nie liczyłbym na to. Jeśli i świadkowie tak zeznają, również kicha.
Trudno też mówić o braku wiedzy o szkodzie, jeśli pieprznąłeś komuś samochodem w płot, garaż albo w tyłek.
Likwidator szkody nie daruje Ci, jeżeli są widoczne uszkodzenia na Twoim samochodzie. Na pewno orzeknie, że nie mogłeś tego nie zauważyć po powrocie do domu i zażąda regresu.
Dlatego też jeśli chcesz myśleć o sensownym odwołaniu, musisz jak najszybciej odwiedzić lakiernika, blacharza lub kogo trzeba. Aczkolwiek idę o zakład, iż rzeczoznawca i tak wyczai.
Prowadzenie pod wpływem
Jak możesz udowodnić, że nie miałeś alkoholu albo narkotyków we krwi, będąc przyłapanym na gorącym uczynku? Przy niewielkich ilościach alkoholu w wydychanym powietrzu, możesz spróbować zakwestionować wynik badania alkomatem i udać się na badanie krwi, ale z dwoma promilami lub po świeżej ścieżce koksu – szczerze wątpię, żeby to przeszło.
Prowadzenie bez uprawnień
Ustawodawca ma tutaj na myśli sytuacje, w których faktycznie takich uprawnień nie masz. Zostawienie prawka w domu się nie liczy.
Jeśli zatem umiesz cofać się w czasie i zrobić sobie prawko na dany pojazd, to się wykpisz. Jeśli nie – lipa.
Inna sytuacja jest wówczas, kiedy pojazd prowadzi np. Twoje dziecko, które nie ma prawka. Wtedy musisz mieć szczęście i nadzieję na to, że poszkodowany będzie się chciał dogadać. Trzeba mu dać informacje, żeby mógł zgłosić szkodę i jako sprawcę podał posiadacza samochodu, czyli Cię, a nie dziecko.
Umyślne wyrządzenie szkody
Pytanie brzmi – zrobiłeś to celowo? Jeśli tak – przekichane. Najpierw firma ubezpieczeniowa musi Ci udowodnić premedytację, a kiedy to zrobi, albo udowodnisz, że jest inaczej, albo wpadłeś.
Zabór pojazdu na drodze przestępstwa
Jeśli zapierdzieliłeś auto, motocykl czy autobus i wpieprzyłeś się w coś lub kogoś, regres ubezpieczeniowy to Twój najmniejszy problem.
Regres w ubezpieczeniu mieszkania
Klasyczny przykład – mieszkasz w bloku i pewnego dnia na suficie widzisz jak sąsiad maluje Ci freski z Kaplicy Sykstyńskiej na suficie.
Jest przy tym lepszy od samego Michała Anioła, bo robi to bez wychodzenia z domu. Mało tego! Może nawet go nie ma w jego własnym mieszkaniu! Czarodziej.
Ubezpieczenia mieszkań są stosunkowo tanie. Jeśli chodzi o polisę na nieruchomość o wartości 300 000, wychodziło u nas między 100 a 150 zł. Do tego ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej – czyli między innymi od skutków zalania – to był koszt 10 zł za sumę ubezpieczenia 10 000, jak była promocja. W mojej opinii jeśli już ktoś decyduje się na ubezpieczenie mieszkania za 150 zł (a więc nie jest ostatnim sknerą), a nie bierze odpowiedzialności cywilnej, to ma coś z głową. Dychę można znaleźć na ulicy, pożyczyć od kolegi i nie oddać i nie będzie nawet żalu, można nie wypić trzech piw, a ile problemów nam to oszczędzi.
Do czego zmierzam? Jeśli masz wykupione OC w ubezpieczeniu mieszkania, za szkody spowodowane zalaniem zapłaci firma ubezpieczeniowa.
Kiedy sąsiad Cię zaleje, masz zasadniczo dwie opcje:
- Idziesz tam z hasłem: „Zróbcie coś z tym”. Sąsiad może wyskoczyć z hajsu na usunięcie zacieków lub dać numer polisy, żebyś mógł sobie zgłosić szkodę.
- Zgłaszasz szkodę ze swojego ubezpieczenia i firma wypłaci Ci pieniądze, a następnie będzie ścigać sąsiada regresem. Jeśli sąsiad ma polisę OC, to policzą mu z polisy. Jeśli nie ma, to zapłaci ze swojej kieszeni.
Pierwsza opcja to naturalna rzecz w sytuacji zdrowych relacji społecznych. Druga zaś to scenariusz na wypadek sytuacji, kiedy sąsiada nie ma w mieszkaniu, wyjechał, rzadko się pokazuje, albo jest zwykłą mendą, z którą nie można się dogadać.
Naturalnie jeżeli tylko takowa możliwość istnieje, korzystaj z pierwszej opcji. Zawsze jak tylko masz sposobność otrzymać odszkodowanie z nie swojej polisy, powinieneś do tego dążyć. W końcu to Ty płacisz swoje składki i Ty zapłacisz więcej, jeśli na Twoim koncie będzie figurować szkoda. Druga opcja wchodzi w grę tylko wtedy, gdy pierwsza odpadnie.
Regres w ubezpieczeniach OC rolników i budynków gospodarczych
Tutaj najczęściej ma to miejsce wówczas, gdy tego ubezpieczenia nie masz. Była sytuacja, kiedy dwóch motocyklistów się porozbijało, bo na drogę na wsi wlazła krowa. Chłop nie miał OC rolniczego, nawet nie wiedział, że powinien je mieć. Fundusz Gwarancyjny wypłacił odszkodowanie i przyszedł do faceta po kasę. 38 tysięcy to było, o ile pamiętam. Za cholerę nie mogę w Google znaleźć.
To najczęstsza sytuacja – nie wiesz, że powinieneś mieć OC rolników. A kiedy powinieneś je mieć? Kiedy należy zakupić obowiązkowe ubezpieczenie rolników?
Proste – kiedy masz pole.
Za gospodarstwo rolne uznaje się grunty orne o powierzchni przynajmniej hektara. Jeśli masz mniej, ale prowadzisz działalność rolną, również powinieneś je mieć. OC rolników to nie OC pojazdów mechanicznych. Za niewielki areał zapłacisz niewielką składkę. Za moich czasów to kosztowało kilkanaście złotych za hektar.
Dla własnego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa Twojego portfela, jeśli masz gospodarstwo, zapytaj agenta przy następnej wizycie.
Podsumowanie
Ubezpieczenia są po to, by nas chronić. Ubezpieczenia OC, choć przykre i obowiązkowe, też mają taką funkcję. Baza firm
allianz flags
dochodzenia zwrotu wypłaconego odszkodowania
roszczenie zakładu ubezpieczeń
regres ubezpieczeniowy na czym
ubezpieczeniowy na czym polega
ubezpieczeniowy jak się bronić
regres ubezpieczeniowy przedawnienie
odszkodowanie poszkodowanym
ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych
spowodowaną szkodę finansowej odpowiedzialności
ubezpieczenie oc pojazdów mechanicznych
regres ubezpieczyciela do sprawcy
ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego
sprawca zdarzenia
przypadku zastosowanie
towarzystwo ubezpieczeniowe
osoby odpowiedzialnej za szkodę
zgłosić zdarzenie do dowolnego
make insurance easy and
insurance easy and fitting
kosztem odszkodowania zostanie obciążony
sprawcy a brak oc
zapewnia ochronę zarówno poszkodowanym
umowy ubezpieczenia
otrzyma odszkodowanie od ubezpieczyciela
pewnych przypadkach jednak kosztem
polsce obowiązkowe i zapewnia
here to make insurance
przypadkach jednak kosztem odszkodowania
obowiązkowe i zapewnia ochronę
are here to make
ponosił za spowodowaną szkodę
osoby odpowiedzialnej
zapłaty kary
pewnych przypadkach
regresie ubezpieczeniowym
sprawcy wypadku
polega i jak działa
zakład ubezpieczeń
ustawie z dnia 22
FAQ
Co to jest regres ubezpieczeniowy?
Regres ubezpieczeniowy, inaczej roszczenie zwrotne, to sytuacja, kiedy firma ubezpieczeniowa ma prawo żądać zwrotu wypłaconego odszkodowania.
Kiedy zapłacę za szkodę ze swojej kieszeni?
Jeśli nie masz ważnego OC, a wyrządzisz szkodę, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wypłaci odszkodowanie, a Ty będziesz musiał oddać. Trzeba się pilnować. Lepiej zapłacić karę za dziurę w OC, niż mieć 3 miliony długu, jak jeden facet, co bez OC zrobił dzwona za granicą.
Jak uniknąć płacenia za szkodę?
Przede wszystkim – mieć ubezpieczenie. Wiem, mówię jak sprzedawca, ale mówię serio. Zarówno przy regresie właściwym jak i niewłaściwym, polisa ochroni Cię przed odpowiedzialnością majątkową.
A jeśli już stanie się najgorsze i przyjdzie Ci pismo o regresie… Możesz próbować się odwoływać, ale to zadziała w nielicznych przypadkach.

Agent TUiR Warta S. A. w latach 2014 – 2018. Redaktor rankomat.pl z wieloma publikacjami na 1. miejscu w Google. Absolwent kursu „Ubezpieczenia w MŚP” PARP. Wypowiadał się jako ekspert w RMF FM, Radiowej Czwórce czy Radio 357 oraz dla portalu Prawo.pl.